6 słodko-gorzkich lekcji po 36 miesiącach pracy nad projektem Ulala Chef
(Ten artykuł został oryginalnie opublikowany na blogu Ulal Chef)
Minęło kolejnych 12 miesięcy mojej pracy nad projektem Ulala Chef. To w sumie już 36 miesięcy odkąd w mojej głowie pojawił się pomysł na tę firmę.
Czy po kolejnym roku mam jakieś nowe przemyślenia? Czy widzę coś inaczej niż w moim podsumowaniu z zeszłego roku? Czy moje plany, ambicje i nadzieje się zrealizowały? Jakie emocje mi towarzyszą dziś? I które kompetencje rozwinęłam przez ten czas najbardziej. Chcę się tym z Wami podzielić. Chcę to spisać też sama dla siebie, bo dzięki pisaniu wiele rzeczy do mnie lepiej dociera i się systematyzuje w mojej głowie.
Ale robię to też dla Was – niektórzy z Was obserwują ten projekt od dawna, wielu trzyma za niego kciuki od samego początku, kiedy był tylko kilkoma zdaniami spisanymi na kartce papieru. Wiem, że dla wielu z Was to jest inspirujące, i że moje podsumowania nie tylko dają Wam wiarę we własne siły, ale i pokazują, że choć założenie i rozwijanie własnej firmy nie jest usłane różami i czasem trzeba zmierzyć się z porażkami, to jest to droga fascynująca i warta rozważenia.